Nadszedł wrzesień co dla wielu oznacza koniec wakacji. Jest
to oczywiście pewien umowny termin , gdyż zapewne są jeszcze osoby, które
dopiero na urlop zamierzają się wybrać.
Wakacyjny urlop to wspaniały, długo
wyczekiwany czas odpoczynku. Jednak wiele z nas, kobiet, obawia się tego, co
podczas wczasów stanie się z figurą. Osobiście znam wiele osób, które na
długo przed urlopem zastanawiają się i zamartwiają co zrobić, żeby nie przytyć,
w rezultacie zazwyczaj i tak wracają z wakacji w gorszej formie.
Jak przetrwać urlop? Trików jest kilka, wiele z nich
przetestowałam sama i dziś właśnie tym się z Tobą podzielę.
Jeżeli jeszcze nie byłaś na urlopie mój post jest akurat na czasie, jeżeli natomiast jesteś już po, masz cały rok na przygotowania :-P Poza tym większość z tych rad można zastosować również na wyjazdach zimowych, wycieczkach na weekend itp.
Total reset czy nie total reset?
Na sam początek zdecyduj czy chcesz na wakacjach ćwiczyć, czy
nie. Wcale nie jest powiedziane, że musisz. Tygodniowa przerwa od treningów
jest niekiedy nawet wskazana (będzie o tym poniżej). Jeżeli miałaś dużo na głowie,
jesteś zmęczona- po prostu odpocznij, leż i ciesz się słońcem, nabieraj sił.
Jeżeli
zdecydujesz, że na wakacjach chcesz być aktywna, zorientuj się wcześniej jakie
masz możliwości. Jeżeli Twój ośrodek wypoczynkowy znajduje się przy
piaszczystej plaży spróbuj biegania po piasku. W hotelu, w którym będziesz
przebywać jest siłownia? Zaplanuj przed wyjazdem treningi, które
będziesz w stanie wykonać. Nie musisz znikać na siłowni na kilka godzin- świetnym rozwiązaniem będą krótkie intensywne treningi typu tabata.
Nie jest powiedziane, że wakacje muszą być aktywne. Dobrze
jednak jeśli konkretnie określisz czy mają takie być, czy nie (mowa tutaj oczywiście o treningach zbliżonych do tych, które wykonujesz regularnie). Z jednej strony, jeżeli potrzebujesz totalnego
resetu nie powinnaś się zmuszać do treningów. Z drugiej, jeżeli będziesz sobie
powtarzała „na urlopie muszę ćwiczyć”, a na miejscu nie będzie warunków, może się okazać, że będziesz miała wyrzuty sumienia i będziesz na siebie zła, że nie uda Ci się zrealizować założonego planu.
Plan treningowy vs plan urlopowy
Jeżeli regularnie trenujesz powinnaś raz na czas zrobić tzw "roztrenowanie". Jest to kilkudniowa przerwa na regenerację i odpoczynek dla mięśni, układu nerwowego, ale także i Twojej psychiki. Zazwyczaj roztrenowanie robi się co ok 6-8 tygodni. Dobrym rozwiązaniem jest takie ułożenie treningu, aby czas roztrenowania, lub jego część przypadała właśnie na urlop.
Chcesz ćwiczyć? Zacznij od spakowania stroju sportowego!
Wydaje się banalne, ale sama pomyśl- zanim zaczęłaś trenować ile razy zabierałaś na urlop strój treningowy i buty do ćwiczeń? Pakowanie walizki zawsze zaczynam od włożenia do niej stroju na trening, tak na wszelki wypadek, gdyby się później miało nie zmieścić ;-)
Aktywność przy okazji
Jeżeli nie chcesz prowadzić regularnych treningów podczas urlopu (np nie ma siłowni), ale chciałabyś, mimo wszystko, zachować pewien stopień aktywności zastanów się w jaki inny sposób możesz to zrobić na urlopie. Pływanie? Siatkówka plażowa? A może dłuższa, piesza wycieczka? Sprawdź jakie opcje daje Ci miejsce, do którego jedziesz na urlop.
Zabierz dietę na
urlop
O ile trening możesz sobie odpuścić, o tyle diety nie powinnaś.
Nie musi być tak rygorystyczna jak ta stosowana na co dzień, ale mimo wszystko
powinna być. Niby przez tydzień czy dwa nic się strasznego stać nie powinno, ale...
...dieta to styl życia. Zdrowe odżywianie powinno być czymś
normalnym, sposobem jedzenia na co dzień. Absolutnie nie możesz traktować diety
jako czegoś tymczasowego, chwilowo potrzebnego do osiągnięcia np. utraty kilku
kilogramów. Kilogramy stracisz, pojedziesz na urlop, dieta pójdzie w las i
wszystko wróci do poprzedniego stanu. Po przerwie bardzo trudno jest wrócić do diety, motywować się na nowo. Człowiek ma wyrzuty sumienia, jest zły na siebie,
bardzo często odpuszcza.
...dieta nie jest karą. Nie traktuj urlopu jako czasu, kiedy „wreszcie
się najesz”. Takie myślenie sprawia, że widzisz dietę w negatywnym świetle,
jako coś trudnego, męczącego, a możliwość jedzenia do woli jako nagrodę za te
męczarnie. Dieta jest tym co robisz dla siebie, dla swojego zdrowia i pięknej
figury. Pamiętaj o tym!
Uwaga, uwaga: szwedzki stół
Szwedzki stół czyli po prostu bufet (na marginesie, w Szwecji wcale nie
mają pojęcia co to „szwedzki stół”) jest tym, co wiele z nas kocha na wakacjach
all inclusive. Stoły hotelowych restauracji uginają się od pysznych dań.
Uważaj! Badania wskazują na to, że osoby korzystające z takiej formy wyżywienia
zjadają przeciętnie ponad 100 kcal więcej na jeden posiłek niż jedzą normalnie. Zakładając 3 posiłki mamy już ponad 300 kcal wynikających z samej formy podania!
Przyglądaj się bacznie temu co jesz i ile nakładasz na talerz, czy
na pewno porcje jakie sobie przygotowujesz odpowiadają temu co jesz na co
dzień.
I znowu ta woda
Będę to powtarzała jak mantrę- pij wodę. Pij jej dużo i
często, butelkę wody zabieraj ze sobą wszędzie. Więcej o piciu wody znajdziesz w tym wpisie
Alkohol
Cóż mogę powiedzieć- najlepiej po prostu nie pić. Ale człowiek jest tylko człowiekiem. Jeżeli już masz ochotę na napój z procentami, staraj się wybierać lżejsze, pod względem kaloryczności opcje: czerwone lub białe wino (wytrawne), drinki typu Cosmopolitan, Mohito, Gin&Tonik. Unikaj drinków na bazie słodkich, zagęszczonych soków, likierów, z dużym dodatkiem cukru, śmietanki. Napojem, który ma dużo kalorii jest też piwo. Jeżeli więc już zdecydujesz się na zimne piwo..wybierz takie o obniżonej zawartości alkoholu lub.bezalkoholowe. I co najważniejsze: pamiętaj o umiarze ;-)
Korzystaj z dobrodziejstw ciepłych krajów
"Ciepłe kraje" obfitują we wspaniałe owoce, warzywa, przeważnie również ryby i owoce morza. Korzystaj z tego. Ryby i owoce morze są doskonałym źródłem białka, w dodatku mają stosunkowo nie dużo kalorii. Jeżeli udajesz się do nadmorskiego kurortu masz szansę na kosztowanie specjałów przygotowanych z najświeższych produktów.
Podobnie jest z owocami i warzywami. Dojrzewające w słońcu są słodkie, soczyste i pełne witamin i minerałów. Zajrzyj na miejscowy targ i sprawdź jakie skarby tam na Ciebie czekają.
Na koniec jeszcze jedno:
Kochana nie buduj formy na lato, buduj ją na całe życie!
Uprawiaj sport, jedz zdrowo i miej taką sylwetkę, z jaką dobrze się czujesz cały rok, a nie tylko przez okres wakacji.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę powodzenia!
Karolina
Prześlij komentarz