Ciasto czekoladowe bez wyrzutów sumienia

    Do weekendu jeszcze kilka dni więc trzeba sobie osłodzić życie.
    A na osłodę życia nie ma nic lepszego od dobrego ciacha ;-)

  Dziś zachęcam Cię do spróbowania mojego ulubionego ciasta czekoladowego, którego zjedzenie nie wywołuje żadnych wyrzutów sumienia, gdyż w jednym kawałku jest tylko ok.150 kcal. 

Ciasto jest mocno czekoladowe, mięciutkie, słodkie...po prostu pycha!

A na dodatek jest naprawdę bardzo proste w wykonaniu.

Składniki na 8 porcji

puszka czarnej fasoli ( u mnie Dawtona)

duży, dojrzały banan

3 łyżki mielonych ziaren kakaowca/ kakao odtłuszczonego/ zwykłego kakao/ karobu

2 jajka całe+ 2 białka

1 łyżka erytrolu

3 łyżki ksylitolu

2 łyżki oleju kokosowego

1 łyżeczka cynamonu

1 łyżeczka sody oczyszczonej

100 g suszonych śliwek

ok. 20 g płatków migdałowych

tłuszcz do wysmarowania foremki

    Fasolę wraz z zalewą wlewam do rondelka z wodą i gotuję przez kilka minut. Fasola z puszki nie jest surowa, ale po dodatkowym gotowaniu będzie jeszcze miększa. Odcedzam fasolę i blenduję na gładką masę. Następnie dodaję banana i raz jeszcze wszystko blenduję. Dodaję kakao, olej kokosowy, cynamon i sodę. Mieszam mikserem. Jajka oraz białka mieszam z ksylitolem i erytrolem, i gdy się połączą, dodaję do masy fasolowej. Całość miksuję jeszcze chwilę, aby składniki dobrze się połączyły, a masa stała się puszysta. Na sam koniec dodaję śliwki (można przemieszać mikserem lub po prostu łyżką). Przelewam do foremki (23 cm X 11 cm) wysmarowanej delikatnie masłem, wierzch posypuję migdałami. Piekę w temp. 180 stopni, ok. 40 minut. *

*trzeba sprawdzać patyczkiem i jeżeli nie będzie suchy, przedłużyć czas pieczenia

Smacznego!